poniedziałek, 7 maja 2012

Wojtek











Mój nowy obiekt eksytacji

...bo chyba wolę tak platonicznie.



Tymczasem odpoczywam w Zgorzelcu,uwielbiam to miejsce,tych ludzi,z wielkim sentymentem wracam w te miejsce.
Jutro zapowiada się przemiły dzień,z moją Eviśką,jutro dodam fotorelacje,teraz uciekam korzystać z uroków wielkomiejskości.



14 komentarzy:

  1. o proszę ze Zgorzelca jesteś?:)
    Jak fajnie:)

    Dziękuję za głos i dodaję do obserwowanych:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie,przyjeżdżam tutaj od czasu do czasu do rodzinki w odwiedzinach:)

      Usuń
  2. HAH :D tak platonicznie jest zdecydowanie łatwiej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wojtek jest fajny i nieźle śpiewa, ale nie jest w moim typie;D I życzę ci miłego korzystania z tych uroków;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki za komentarz u mnie! No ja też lubię Łoza :) Czekam na kolejne notki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Łozo;d
    też bym sobie poodpoczywała, ale niestety znów się praca zaczęła po weekendzie.
    na szczęście wakacje coraz bliżej;)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. :) długie od zawsze :))
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  7. nie byłam nigdy w zgorzelcu

    OdpowiedzUsuń
  8. ja wypoczywam z książkami :D

    OdpowiedzUsuń
  9. łozo !! :)
    zapraszam do mnie :)
    obserwujemy ?

    OdpowiedzUsuń