te 3 tygodnie zleciały w tempie ekspresowym,
od przyszłego piątku z dniem końca tej pracy zaczynam kolejną,będę promować przez 3 miesiace co piątek i sobote w marketach papierosy,badz co badz nie narzekam,dobrze płacą ;)
W trakcie przerw udało mi się kilka zdjęć wykominować korzystając z okazji,oto kilka z nich:
tramposze mojego towarzysza i moje
a tu ja i mój brachol
Na dzisiaj to tyle,za nie długo zagoszczę tu na dłużej,mam nadzieje że w odsłonie kolejnego mojego felietonu,który jest w trakcie tworzenia:)